Największy polski port morski przedstawił informacje dotyczące wielkości przeładunków w pierwszych trzech kwartałach bieżącego roku. Choć w porównaniu z analogicznym okresem roku 2023 odnotowano spadek, największy wpływ na to miały dużo mniejsze przeładunki węgla kamiennego. W przypadku innych grup towarów administracja portowa ma wiele powodów do satysfakcji.
Port Gdańsk od lat niezmiennie dzierży palmę pierwszeństwa wśród polskich portów morskich.
W 2023 roku był także 7. największym portem morskim w Unii Europejskiej i 9. największym w Europie, wyprzedzając Barcelonę, Marsylię, Walencję, a nawet Amsterdam. Największa część przeładunków realizowana jest w jego zewnętrznej, głębokowodnej części. To tu znajdują się wybudowany już w latach 70. minionego stulecia Port Północny, obsługujący przeładunki masowe, terminal kontenerowy Baltic Hub, czy też Naftoport, który zapewnia dostawy surowca dla rafinerii ropy naftowej zarówno w Gdańsku i Płocku, jak również Leuna i Schwedt w Niemczech.
Ostatnie lata przyniosły skokowy wzrost przeładunków w Gdańsku przede wszystkim właśnie za sprawą rozwoju Naftoportu. Był on początkowo beneficjentem procesu dywersyfikacji dostaw węglowodorów do Polski, a następnie całkowitego odwrotu od importu ropy naftowej z Rosji drogą rurociągową. W najbliższych latach za sprawą budowy szóstego stanowiska nastąpi znaczący wzrost jego zdolności przeładunkowych w zakresie ropy naftowej – z 36 mln ton obecnie do aż 45 mln ton. Naftoport może ponadto obsłużyć przeładunki do 4 mln ton paliw płynnych rocznie. To wciąż perspektywiczna grupa towarów, zważywszy na wzrost konsumpcji przy niezmienionej produkcji krajowej.
Jak poinformował Zarząd Morskiego Portu Gdańsk, w pierwszych trzech kwartałach wielkość przeładunków ogółem wyniosła 58 mln ton, co oznacza spadek o blisko 5% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Na Naftoport przypadło aż 30 mln ton, co oznacza wzrost o niemal 8%. Wzrosły również przeładunki drobnicowe, na które przypadają głównie ładunki skonteneryzowane obsługiwane w Baltic Hub – o 4,5% w ujęciu rok do roku, osiągając poziom 17,7 mln ton. Dlaczego zatem przeładunki ogółem wyraźnie spadły?
– W tym roku mamy mniejszy wolumen przeładowanego węgla w stosunku do lat 2022 i 2023, kiedy to w związku z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Port Gdańsk stał się centrum przeładunku węgla w Polsce – wskazuje Dorota Pyć, prezes zarządu ZMPG. Pierwsze trzy kwartały przyniosły spadek przeładunków węgla kamiennego aż o 49% rok do roku do poziomu 5,7 mln ton. Surowiec ten pozostaje jednak trzecią największą grupą towarów w porcie morskim w Gdańsku. Należy jednocześnie zakładać, że będzie postępować dalszy spadek jego przeładunków. Proces ten jest nieunikniony z uwagi na transformację energetyczną.
Przeładunki pozostałych towarów masowych wyniosły 2,6 mln ton (spadek o 1%), zaś zbóż – 2 mln ton (spadek o 2,5%). W przypadku pozostałych towarów masowych największe spadki odnotowano w przypadku rud metali (o 62%) oraz drewna (o 56%). Pomimo niewielkiego spadku przeładunków ogółem w gdańskim porcie morskim, istotnie poprawiła się jego rentowność. Jak poinformował w mediach społecznościowych wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka, zysk netto ZMPG wzrósł o 17%, to jest o ponad 30 mln zł. Wyniki operacyjne i finansowe Portu Gdańsk dają zatem podstawy do ostrożnego optymizmu w kontekście jego przyszłości w średnim okresie.
W najbliższych latach w Gdańsku zrealizowane zostaną kolejne duże inwestycje w infrastrukturę portową, które powinny wpłynąć na dalszy wzrost jego pozycji na mapie transportowej Europy. Oprócz wspomnianej rozbudowy Naftoportu
powstaje nowe nabrzeże terminala kontenerowego Baltic Hub na sztucznie zalądowionej powierzchni. Projekt T3, o którym mowa, umożliwi zwiększenie zdolności przeładunkowych Baltic Hub z 3 mln TEU do aż 4,5 mln TEU.
Już wkrótce rozpocznie się także budowa portu instalacyjnego, który będzie obsługiwać budowę farm wiatrowych offshore. Jeszcze w tej dekadzie w Gdańsku oddany do użytku zostanie
drugi polski gazoport w postaci jednostki FSRU, która umożliwi regazyfikację LNG do 6,1 mld m3 gazu ziemnego.